Dzisiaj wyjątkowo skupię się na aż 3 książkach na raz, ponieważ nie widzę sensu w tym, żeby przechodzić proces pisania o każdej z nich osobno. To jedne z tych niewielu książek, które wynudziły mnie niesamowicie i żałuję czasu straconego na czytanie ich.
Na pierwszą część serii o Aleksandrze Wilk trafiłam już dawno temu i wtedy wydawała mi się całkiem fajna, ostatnio, kiedy po przeczytaniu pozostałych tomów serii postanowiłam ją sobie odświeżyć zastanawiałam się
Autor: Joanna Opiat- Bojarska
Tytuł: tom 1: Gra pozorów
tom 2: Niebezpieczna gra
tom 3: Gra o wszystko
Cykl: Aleksandra Wilk
Ilość stron: tom 1: 320
tom 2: 436
tom 3: 456
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Każdy z tomów dotyczy czegoś innego. W pierwszym spotykamy się z tajemniczymi nagraniami, zmarłym mężem, który być może jednak żyje, z zanikami pamięci i porwaniami, drugi spróbuje zaskoczyć nas tajemniczym mężczyzną, który po ciężkim wypadku cierpi na amnezję i jedynym, co pamięta jest nazwisko panieńskie naszej głównej bohaterki, trzecia zainteresowała mnie najbardziej, ponieważ dotyczyła serii podejrzanych samobójstw w dziwnie zainscenizowanych okolicznościach.
Tym, co łączy całą serię jest postać głównej bohaterki - Aleksandry Wilk. Kobiety niezwykle irytującej, pani psycholog, która w wielu momentach może wydawać się bardziej niezrównoważona psychicznie od swoich pacjentów. Nie przypadła mi do gustu i myślę, że to właśnie jest powód tego, jak źle postrzegam całą serię. Gdyby główną postacią był ktoś, kto działa racjonalnie, panuje nad swoimi emocjami i przewiduje konsekwencje swoich czynów moje zdanie na temat tego wszystkiego, co dzieje się w książkach byłoby inne. Oczywiście nie doszłoby do wielu moim zdaniem głupich sytuacji, których z łatwością dałoby się uniknąć, ale na ich miejsce można by wprowadzić inne, które przyczyniły by się do tego, że dobry pomysł na serię zostałby wykorzystany w 100% i wykonany rewelacyjnie.
Raczej nikomu nie polecę tego cyklu, ponieważ sama wynudziłam się przy nim niemiłosiernie, ale ciągle liczyłam na to, że kolejna część okaże się lepsza od poprzednich i mnie zainteresuje. Niestety tak się nie stało, a ja straciłam dużo czasu, który mogłam poświęcić na czytanie czegoś innego, no ale cóż. Może to wynika z mojej niechęci do polskich twórców, a może z tego, że ta seria naprawdę jest kiepska, nie będę dociekać.
Jedną rzeczą, która bardzo podobała mi się we wszystkich częściach cyklu są cudowna okładki, które urzekły mnie swoim wyglądem oraz tym, że w prostu, ale nie zdradzający zbyt wiele sposób nawiązują do fabuły. Bardzo podoba mi się też to, że wszystkie tytuły są ze sobą połączone słowem "gra".
Dobrze że ostrzegłaś przed tym cyklem
OdpowiedzUsuńNie przypadł mi do gustu :)
Usuń