poniedziałek, września 27, 2021

Między palcami a ciszą kolory jej duszy się kołyszą - Anna Lisowiec, Aleksandra Anna Sikorska

Między palcami a ciszą kolory jej duszy się kołyszą - Anna Lisowiec, Aleksandra Anna Sikorska

poniedziałek, września 27, 2021

Między palcami a ciszą kolory jej duszy się kołyszą - Anna Lisowiec, Aleksandra Anna Sikorska

Dziś post w nieco innym klimacie, z mrocznych powieści przejdziemy do pełnego koloru i dziecięcej radości tomiku wierszy Anny Lisowiec, który jest również albumem twórczości małej, bo zaledwie siedmioletniej artystki Aleksandry Anny Sikorskiej.

Mała malarka z autyzmem w swoich pracach inspiruje się swoim otoczeniem, przyrodą oraz prezentuje szereg emocji towarzyszący jej na co dzień.
Anna z kolei inspirując się obrazami, stara się pokazać, z jakimi trudnościami boryka się niepełnosprawne dziecko i w jaki sposób próbuje komunikować się ze światem.




Autor: Anna Lisowiec, Aleksandra Anna Sikorska
Tytuł: Między palcami a ciszą kolory jej duszy się kołyszą
Ilość stron: 68

Wydawnictwo: -
Kategoria: poezja, literatura piękna

Wierszy w tomiku jest wiele i są one równorodne, niektóre z nich określiłabym jako dziecięce, proste rymowanki, a inne znów jako teksty, które skłaniają nas do głębokiej refleksji. Taki podział sprawia, że każdy odnajdzie w nim coś dla siebie, zarówno osoba dorosła, która chce poznać bliżej świat widziany oczami dziecka z autyzmem, jak i dziecko, które w pięknych kolorowych obrazach będzie mogło doszukiwać się kaczuszki, kogucika, czy innych cudaków.

Na każdej stronie czeka na nas piękny, barwny obraz, do którego został dobrany wiersz wprowadzający nas w rozważania na jego temat. Tylko od czytelnika zależy, czy zechce interpretować go w prosty sposób, czy szukać głębiej i odkrywać świat, w taki sposób, w jaki postrzega go Aleksandra.

Na tych zaledwie 68 stronach znajdziemy niezwykle barwny, pełen energii i emocji obraz świata dziecka, które wypracowało sobie własny sposób na komunikację z otoczeniem, na radzenie sobie z emocjami oraz dzielenie się swoją beztroską i radością z tymi, którzy zechcą zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć bliżej jej pracom.
Anna Lisowiec za pomocą swych wierszy inspirowanych twórczością Aleksandry skłania nas do jeszcze głębszej refleksji nad światem małej artystki i zwraca naszą uwagę na te aspekty, które mogłyby pozostać niezauważone.


wtorek, września 21, 2021

Sprawa Niny Frank - Katarzyna Bonda

Sprawa Niny Frank - Katarzyna Bonda

wtorek, września 21, 2021

Sprawa Niny Frank - Katarzyna Bonda

Moi drodzy, Katarzyna Bonda pierwszy raz na moim blogu. 
Długo broniłam się przed książkami polskich twórców i dopiero niedawno postanowiłam zapoznać się ze "Sprawą Niny Frank" jednej z najpopularniejszych polskich pisarek. Muszę przyznać, że mimo trudnego początku, nie zniechęciłam się, wysłuchałam, przemyślałam, doceniłam i nawet poczułam chęć na więcej. Najlepiej chyba świadczy o tym to, że jestem aktualnie w połowie audiobooka drugiej części tej serii. 



Autor: Katarzyna Bonda
Tytuł: Sprawa Niny Frank
Cykl: Hubert Meyer (tom 1)
Ilość stron: 416

Wydawnictwo: Muza
Kategoria: kryminał, thiller

"Najpopularniejsza aktorka polskich seriali, Nina Frank, zostaje znaleziona martwa w swoim dworku w sielskiej przygranicznej miejscowości Mielnik nad Bugiem. Uwielbianej celebrytce, o czym wiedzą nieliczni, daleko do granej przez nią postaci szczęśliwej i dobrej zakonnicy Joanny. Jednak to właśnie ta rola przyniosła jej pieniądze i sławę. Prawdę o pełnym skandali życiu aktorki, o dwuznacznej drodze do kariery, licznych kochankach i nałogach odkryje psycholog policyjny, Hubert Meyer, który przybywa na miejsce zbrodni.

Czy poznanie sekretów Niny Frank i stworzenie profilu sprawcy pozwoli policji ująć mordercę? Jakie znaczenie ma to, że los aktorki został określony przez jedną z run?"
-opis wydawcy

"Sprawa Niny Frank" to pierwszy tom serii z profilerem policyjnym Hubertem Meyerem. Jego postać polubiłam od razu, twardy glina, który wie, czego chce, nie ma oporów przed stosowaniem niekonwencjonalnych sposobów, aby osiągnąć zamierzony cel, do tego jest cholernie inteligentny i ma swój charakterek. Podoba mi się to i rozdziały, które dotyczyły jego działań w śledztwie dosłownie pochłaniałam. 

Gorzej było początkowo z tymi, które dotyczyły tytułowej bohaterki, Niny Frank. Akcja powieści toczy się dwutorowo, więc mamy możliwość poznawania równocześnie aktualnych działań śledczych oraz odkrywania tajemnic przeszłości Niny. W ten dugi aspekt na początku było mi się bardzo ciężko wczuć i myślałam nawet o przerwaniu lektury, jednak Meyer mnie zbyt kusił i finalnie dotrwałam do takiego momentu, że w życiu bohaterki zadziały się TAKIE rzeczy, że już nie mogłam przestać słuchać ☺

Sprawa kryminalna jest tutaj całkiem ciekawa, aktorka zostaje znaleziona martwa w swoim domu na sielankowej wsi, gdzie wszyscy wszystkich znają. Rozpoczyna się śledztwo policyjne, a razem z nim rzucanie podejrzliwych spojrzeń na sąsiadów i znajomych. Bardzo podobało mi się to, że w książce została ujęta społeczność małej miejscowości oraz to jak wszystkie wydarzenia na nią wpłynęły. Dzięki temu poznamy również szereg drugoplanowych bohaterów, którzy mają swój większy lub mniejszy wpływ na przebieg śledztwa. Nie mogę tutaj nie wspomnieć o miejscowym podkomisarzu Eugeniuszu Kuli, który okazał się niezwykle sympatycznym bohaterem i słuchałam o nim z uśmiechem na ustach. 

Zagadka kryminalna, choć początkowo może wydawać się błaha i bezproblemowa w rozwiązaniu okazuje się być skomplikowana i wymagająca. Meyer staje przed trudnym zadaniem, zagłębiając się w przeszłość Niny, trafia na kolejne tajemnice i intrygi, z których szereg mógł doprowadzić do morderstwa. Który trop jest prawdziwy? 

Zaskoczeniem okazało się dla mnie zakończenie książki, które po prostu zwaliło mnie z nóg. Nie do końca wiedziałam, czego można spodziewać się po autorce i trochę obawiałam się, że mogę na sam koniec się rozczarować, jednak finał okazał się być bardzo udany i zadowalający dla czytelnika. 

Ogółem była to przyjemna lektura, potrzebowałam chwili, żeby wczuć się w jej klimat, ale później było już tylko tajemniczo, zaskakująco, wciągająco i momentami nawet zabawnie. Huberta Meyera polubiłam do tego stopnia, że postanowiłam zaznajomić się z kolejnymi tomami serii. Polecam!



sobota, września 18, 2021

To Twoje życie. Pokochaj je - Joanna Olekszyk, Katarzyna Miller

To Twoje życie. Pokochaj je - Joanna Olekszyk, Katarzyna Miller

sobota, września 18, 2021

To Twoje życie. Pokochaj je - Joanna Olekszyk, Katarzyna Miller

Polskiego miesiąca ciąg dalszy. Dzisiaj Joanna Olekszyk i Katarzyna Miller z tytułem "To Twoje życie. Pokochaj je". Moje odczucia względem tej książki są dość sprzeczne, bo z jednej strony temat jest całkiem fajny, o samoakceptacji, poczuciu własnej wartości i innych pokrewnych tematach mówi się ostatnio wiele. Z drugiej strony jednak mam wrażenie, że jak na 250 stron książki to jest w niej niewiele przydatnej treści i raczej odbierałam ją jako te wszystkie slogany typu "uwierz w siebie", które możemy spotkać na każdym kroku, a jednak brak im rozwinięcia tematu, które powiedziałoby nam coś konkretnego. 



Autorzy: Joanna Olekszyk, Katarzyna Miller 
Tytuł: To Twoje życie. Pokochaj je
Ilość stron: 250

Wydawnictwo: Zwierciadło
Kategoria: poradnik

"To nie jest książka, która ma cię nauczyć, jak żyć. Bo tego nauczy cię samo życie. Ta książka może dodać otuchy, a czasem nawet i rozbawić. Jeśli się wahasz – wskaże właściwy kierunek. Jeśli się boisz – natchnie odwagą. Jeśli zbytnio przejmujesz – podpowie, co jest naprawdę ważne, a co niewarte ani chwili twojej uwagi.
Wszyscy jesteśmy uczniami w szkole życia i choć zwykle nie brak nam dobrych chęci – niektóre lekcje okazują się dla nas za trudne. Część z nich przegapiamy lub ignorujemy. Inne niewłaściwie interpretujemy. W efekcie cierpimy, błądzimy lub powtarzamy wciąż te same błędy. A przecież życie chce od nas tylko jednego: byśmy je pokochali – takim, jakie jest. I byśmy przeżyli je najlepiej, jak tylko potrafimy.

Psycholożka Katarzyna Miller wspólnie z dziennikarką Joanną Olekszyk w 24 rozmowach-lekcjach poruszają tematy bliskie każdemu z nas: problem z poczuciem własnej wartości, samotność w związku, lęk przed bliskością, sztywność w relacjach, nieumiejętność wyznaczania granic, głód akceptacji, bolesne dzieciństwo czy dawne urazy. Tłumaczą, skąd się wzięły i jaką rolę mają do odegrania. Radzą, by spojrzeć na nie w nowy sposób i włożyć trochę wysiłku w zmianę swojego myślenia (pomogą w tym praktyczne ćwiczenia pod koniec każdego rozdziału).

Ostatecznie to tylko od ciebie zależy, jakie będziesz mieć życie. A może być naprawdę cudowne!" -opis z tyłu okładki

Treść książki przedstawiona jest w formie wywiadu, podzielonego na kilka części poświęconych kolejno dorosłości, autentyczności, empatii, miłości, spokoju ducha i przyjemności. W każdej z nich znajdziemy kilka podrozdziałów poświęconych określonym zagadnieniom oraz pracę domową, która ma celu zgłębienie przyswojonych przez nas treści i odniesienie ich do naszej sytuacji życiowej. 

Przedstawienie treści jest całkiem fajne, jednak treść sama w sobie wypada moim zdaniem dość słabo. Było dużo ogólników, jakie znajdziemy wszędzie. Nic odkrywczego w niej nie znalazłam i momentami odczuwałam to jako nic niewnoszące pierdu-pierdu-srutututu. Biorąc pod uwagę, że jest to rozmowa prowadzona z psycholożką to myślę, że można było bardziej rozwinąć niektóre kwestie i przekazać w niej więcej wartościowej treści. 

Ogółem to nie sięgnęłabym po nią kolejny raz, ciężko było mi dotrwać do końca, ale jestem tym typem, który za wszelką cenę musi skończyć książkę, żeby móc ocenić całość. Tak więc dotarłam do końca, żebyście Wy nie musieli. Nie polecam. 



środa, września 15, 2021

Utraceni - Marcel Moss

Utraceni - Marcel Moss

środa, września 15, 2021

Utraceni - Marcel Moss

Po krótkiej przerwie nadal pozostajemy w kryminalnych klimatach oraz znów spotykamy się z polskim autorem, tym razem witam Was książką "Utraceni" Marcela Mossa. Jest to pierwsza część serii Echo, której głównymi bohaterami są Ignacy Sznyder oraz Sandra Milton zajmujący się poszukiwaniem osób zaginionych. Oboje w przeszłości utracili bliskich i postanowili pomóc innym osobom borykającym się z podobnymi problemami.



Autor: Marcel Moss
Tytuł: Utraceni
Cykl: Echo (tom 1)
Ilość stron: 368

Wydawnictwo: Filia
Kategoria: kryminał, thriller

"Jedni chcą żyć, lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą...

W tajemniczych okolicznościach znika syn kontrowersyjnego działacza społecznego Ryszarda Hajduka. Mężczyzna podejrzewa, że zaginięcie chłopaka może mieć związek z tragicznymi zamieszkami podczas Strajku Kobiet. Gdy policyjne śledztwo nie przynosi efektów, zrozpaczony mężczyzna prosi o pomoc Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO". Jej właściciel, Ignacy "Igi" Sznyder, razem ze skompromitowaną dziennikarką śledczą Sandrą Milton próbują ustalić przyczynę zniknięcia 24-letniego Ziemowita.

Igi i Sandra, którzy kilka lat wcześniej sami utracili ukochane osoby, zostają zmuszeni do skonfrontowania się z własną przeszłością i stopniowo odkrywają przerażającą prawdę. Ta okazuje się zaś gorsza niż największe kłamstwo..."
-opis z tyłu książki

Ogółem dzieje się tutaj bardzo wiele, historia przedstawiona jest z perspektywy kilku bohaterów, występuje tutaj również kilka linii czasowych, co daje nam naprawdę szeroki i ciekawy obraz sytuacji. Spotkamy się tutaj z wątkami mafijnymi, narkotykami, ogromem okrucieństwa i zagadką, którą trzeba rozwiązać.

Głównych bohaterów, czyli Ignacego i Sandrę oceniłabym na 3, bo momentami miałam wrażenie, że oni kompletnie nie wiedzą, co robią i jaki mają cel, jak również wydawali mi się bardzo płytcy. Ciężko było ich polubić, ale też mam ważenie, że za mało ich poznałam, żeby stwierdzić jednoznacznie, że ich nie lubię.

Powiedziałabym, że akcja rozkręca się dość leniwie, jednak jest przedstawiona w taki sposób, że chce się wiedzieć, co będzie dalej. Momentami jest dość brutalnie, ale w takiej wersji, że nie miałam odruchów wymiotnych, co czasami się zdarza przy naprawdę mocnych i niesmacznych opisach. Plus za to.
Jeśli już uda nam się dotrwać do momentu, gdzie coś się dzieje, to może nas pozytywnie zaskoczyć ilość zwrotów akcji i pęd, jakiego nabiera historia. Myślę, że warto się przemęczyć z początkowymi rozdziałami, żeby do tego dotrzeć ☺

Czytanie umilą nam również przerywniki w postaci krótkich ciekawostek i informacji dotyczących zaginięć, które umieszczone są przed każdym rozdziałem. Podoba mi się ten pomysł.

Ogółem to kiedy już znam zakończenie, to wiem, że chcę wiedzieć, co będzie się działo dalej i sięgnę po kolejne części serii, jednak tą oceniam przeciętnie. Taka jednorazówka, którą pochłonie się jeden wieczór i będzie go można uznać za udany, jednak raczej nie będzie po niej kaca.


poniedziałek, września 06, 2021

Obiecasz mi - Diana Brzezińska

Obiecasz mi - Diana Brzezińska

poniedziałek, września 06, 2021

Obiecasz mi - Diana Brzezińska

Dziś mam przyjemność (lub nie) powitać Was trzecim tomem jednej z moich ulubionych serii. Losy Krystiana Wilka i Ady Czarneckiej, bohaterów serii kryminalnej Diany Brzezińskiej, śledzę z zapartym tchem od samego początku. Przystojny podkomisarz i utalentowana profilerka tworzą razem niezwykły duet, który gwarantuje czytelnikowi ogrom emocji.

Więcej na temat pierwszego tomu serii znajdziecie tutaj → Będziesz moja, a o drugim przeczytacie pod tym linkiem → Zaufasz mi.

Autor: Diana Brzezińska
Tytuł: Obiecasz mi
Seria: Ada Czarnecka i Krystian Wilk (tom 3)
Ilość stron: 454

Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Kategoria: kryminał

"Trzecia część bestsellerowej serii kryminalnej o losach podkomisarza Krystiana i profilerki Ady.

Szczecin, środek nocy. Ada odbiera telefon od przerażonego Krystiana.
– Zabiłem… – słyszy.
Profilerka reaguje natychmiast – wsiada do samochodu i jedzie do niego. Krystian jest w szoku. Ada nie może się z nim porozumieć. Na łóżku leżą zwłoki kobiety, z którą się spotykał. Wszystko wskazuje na to, że to Krystian ją zabił. Ale on niczego nie pamięta. I nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło.

Relacja Ady i Krystiana nigdy nie należała do łatwych. Teraz jednak staje się jeszcze bardziej skomplikowana… "
-opis z tyłu okładki

W recenzjach poprzednich tomów wspominałam, że relacja bohaterów jest bardzo trudna i skomplikowana, szczególnie w drugiej części było między nimi wiele ciężkich emocji i miałam nadzieję, że ich sytuacja w końcu się poprawi i wszystko pójdzie w odpowiednim kierunku. Teoretycznie ich relacja w "Obiecasz mi" przeszła na inny poziom, taki, jaki jeszcze 2 lata temu byłby przeze mnie pożądany, jednak odnoszę wrażenie, że przez to zabrakło w tej historii pewnego rodzaju smaczku, który dodawał charakteru poprzednim częściom. Zdecydowanie (w porównaniu do poprzednich tomów serii) dominuje tutaj charakter kryminalny powieści, a uczucia zeszły na dalszy plan.

Sam wątek kryminalny zapowiadał się świetnie i od zakończenia poprzedniej części nie mogłam się doczekać, aż zobaczę, jak autorka rozwinęła tę sytuację, spodziewałam się czegoś naprawdę mocnego, jednak wszystko potoczyło się dość spokojnie i statycznie, co odrobinę mnie rozczarowało. Pod tym kątem zdecydowanie jest to najmniej ciekawa część, zabrakło tych emocji i napięcia, do których przywykliśmy przy okazji poprzednich tytułów.

Akcja w przeciwieństwie do poprzednich tomów skupia się głównie wokół postaci Ady i Krystiana oraz w nieco mniejszej części jego brata Przemka. Zaistniała sytuacja zmusza ich do działania w tej okrojonej grupie, bez udziału całej ekipy śledczej. Dzięki temu mamy możliwość bliższego zapoznania się z Przemkiem, który w poprzednich częściach grał mniej ważne role, a tutaj jest znaczącą postacią. Adzie i Krystianowi jednak ta sytuacja nie sprzyja, bo mam wrażenie, że stracili swój niepowtarzalny charakter, którym cechowali się wcześniej. Na siłę można by uznać, że to zaistniała sytuacja tak na nich wpłynęła, jednak ocenię to dopiero po lekturze następnej części, której premiera czeka nas w listopadzie.

Ogółem powiedziałabym, że jest to najspokojniejsza część serii, niewiele się dzieje, akcja rozwija się bardzo powoli, bohaterowie spokornieli, a my nie musimy się obawiać, że coś nas zaskoczy i wywoła szybsze bicie serca. Jeśli czytałabym "Obiecasz mi" bez znajomości innych tytułów serii to chyba nie sięgnęłabym po nie. Jest bardzo przeciętnie, bez większych emocji. Nie mniej jednak bardzo lubię Adę i Krystiana, i mam nadzieję, że ostatnia część będzie tak wciągająca jak dwie pierwsze.


środa, września 01, 2021

Podsumowanie: sierpień 2021

Podsumowanie: sierpień 2021

środa, września 01, 2021

Podsumowanie: sierpień 2021

Witam we wrześniu!

Nie wiem, jak u Was, ale u mnie sierpień był bardzo owocnym miesiącem i udało mi się stworzyć naprawdę wiele wpisów, jak i również przeczytać parę naprawdę mocnych książek.
Był to też dość zaskakujący dla mnie czas, bo 5 z 6 przeczytanych przeze mnie książek jest napisane przez polskich autorów. Jeśli ktoś jest ze mną dłużej, zapewne wie, że nie przepadam za polską literaturą i taki wynik w ciągu jednego miesiąca jest całkowicie przypadkowy, nie planowałam tego. Nie mniej jednak ponowne spotkanie z twórczością Diany Brzezińskiej uznaję za bardzo udane, jak i również przypadły mi do gustu książki Katarzyny Bondy i Marcela Mossa, z którymi było to moje pierwsze spotkanie i już wiem, że nie ostatnie. Recenzje książek pozostałej dwójki autorów pojawiły się w ostatnim czasie na blogu, więc pewnie już wiecie, że z nich też byłam zadowolona.

Co jak co, ale na sierpień nie mogę narzekać, bo spotkały mnie w nim same świetności!




Jeśli chodzi o moje wrześniowe plany, to chciałabym się zapoznać bliżej z grami książkowymi, których mam już kilka na oku. Nigdy nie miałam z nimi do czynienia, a trafiłam w ostatnim czasie na parę dobrych recenzji kilku tytułów i zapragnęłam wypróbować to osobiście ☺

W najbliższym czasie pojawią się też recenzje książek, które możecie zobaczyć na powyższej grafice oraz kilku innych tytułów, które stworzyłam we wcześniejszym czasie.

Miłego września!


Zobacz również:

Copyright © Czytam, polecam... , Blogger