sobota, lutego 20, 2021

Projekt "Rosie"; Efekt Rosie; Finał Rosie - Graeme Simsion

Projekt "Rosie"; Efekt Rosie; Finał Rosie - Graeme Simsion

sobota, lutego 20, 2021

Projekt "Rosie"; Efekt Rosie; Finał Rosie - Graeme Simsion

Dziś po krótkiej przerwie mam przyjemność powitać Was całą serią książek! Zdecydowałam, że lepiej będzie opisać je w jednym poście, żeby uniknąć powtórzeń w pojedynczych recenzjach ☺

Są to jedne z tych książek, które przeczytałam w styczniu i muszę przyznać, że mocno zapadły mi w pamięć, bo jesteśmy już w drugiej połowie lutego, a ja jestem już "kilka książek dalej" i nadal czasami rozmyślam nad niektórymi aspektami zawartymi w tej serii.



Autor:Graeme Simsion
Tytuł:
Projekt "Rosie"
(tom 1)
Tytuł: Efekt Rosie (tom 2)
Tytuł:
Finał Rosie
(tom 3)
Cykl: Don Tillman
Ilość stron: 320; 440; 400
Wydawnictwo:
Media Rodzina

Kategoria:
literatura piękna, romans

"Don Tillman się żeni. Tylko nie wie jeszcze, z kim.
Wdrożył więc Projekt „Żona” i opracował 16-stronicowy kwestionariusz, który ma wyłonić idealną partnerkę. Musi mieć przyzwoity zawód, nie może palić, pić alkoholu, a wśród jej cnót punktualność winna znajdować się w ścisłej czołówce.
Tymczasem Rosie Jarman dorabia jako barmanka, pije, pali i notorycznie się spóźnia. Jest również inteligentna oraz piękna. I szuka swojego biologicznego ojca, a w tym Don Tillman, profesor genetyki, może jej służyć pomocą.
Z Projektu „Żona” Don dowiedział się kilku ciekawych rzeczy. Na przykład, dlaczego wszystkie jego dotychczasowe znajomości kończyły się na pierwszej randce. Dlaczego szybkoschnąca odzież fitness nie nadaje się na kolację w restauracji. I dlaczego, pomimo wszelkich prób naukowych, nie da się znaleźć miłości - to miłość znajduje Ciebie."
-opis z okładki, tom 1

Mogę śmiało powiedzieć, że w tym momencie jest to jedna z moich ulubionych serii. Bardzo polubiłam jej klimat i postaci w niej występujące. Ważnym aspektem serii jest osobowość głównego bohatera Dona, który nieco odstaje od społeczeństwa, ale w dorosłym życiu wypracował sobie mechanizmy pozwalające mu na komfortowe funkcjonowanie. Pragnie jednak zmian i postanawia znaleźć sobie życiową partnerkę, jak możemy spodziewać się z liczebności tomów w serii oraz ich tytułów misja zakończy się powodzeniem, ale ilość wpadek i humorystycznych zdarzeń występujących w drodze do sukcesu jest ogromna.

Ogółem to każdy z tomów dotyczy innego momentu życia Dona, pierwszy to etap zdobywania partnerki, w drugim oczekujemy na narodziny dziecka, a trzeci to okres dzieciństwa potomka naszej pary. Moim ulubionym jet zdecydowanie ten, w którym wspólnie z Donem i Rosie przeżywamy ogrom emocji towarzyszący przygotowaniom do roli rodzica. Każde z nich przechodzi to na swój sposób, bo dla obu to nowość, jednak ze względu na Dona, który odbiera świat w nieco inny sposób sytuacja jest wyjątkowo trudna.

Całość jest pełna humoru i momentami potrafi rozczulić czytelnika. Wzajemna relacja bohaterów jest momentami niezwykle trudna, ale równocześnie piękna. Możemy przekonać się o tym, że związki między ludźmi wymagają sporej ilości zaangażowania i pracy nad nimi, ale dzięki temu zyskamy wartościową i głęboką relację z drugą osobą. Seria udowadnia również, że ludzie mimo różnic między sobą mogą stanowić niezwykle zgrane duety.

Przekrój poszczególnych bohaterów całej serii jest dość szeroki i bardzo mi się to podoba, bo każdy z nich odgrywa bardzo ważną rolę w fabule książki i jest dopracowany w każdym calu. Don i Rosie, ich przyjaciele oraz inne osoby w ich otoczeniu są wykreowani tak, że czytając mamy wrażenie, że to prawdziwe osoby, które mogłyby funkcjonować w naszym otoczeniu.

Całą serię czyta się bardzo szybko i przyjemnie, więc radzę zaopatrzyć się od razu we wszystkie 3 tomy ☺ Język powieści jest charakterystyczny dla postaci Dona, który jest zapalonym naukowcem, ale nie oznacza to wcale, że spotkamy tutaj ogrom niezrozumiałych dla laika zwrotów. Powiedziałabym raczej, że czytając pogrążamy się w analizie rzeczywistości w lekko oficjalnym, ale humorystycznym tonie.

Dwa pierwsze tomy w przeciwieństwie do ostatniego nie skupiają się w tak ogromnym stopniu na źródłach "inności" głównego bohatera. Dopiero w ostatnim z nich dowiemy się nieco więcej o zespole Aspergera i autyzmie, głównie za sprawą dziecka głównych bohaterów. Powiedziałabym, że finał serii skupia się głównie na tym temacie, spotkamy tam wielu bohaterów borykających się z tym problemem.

Jest to skomplikowane, pełne humoru, specyficzne love story z ciekawym przesłaniem, które mam nadzieję podbije serca innych czytelników tak jak moje. Polecam!

środa, lutego 10, 2021

Walentynkowe czytanie, czyli ksiażki o miłości i nie tylko

Walentynkowe czytanie, czyli ksiażki o miłości i nie tylko

środa, lutego 10, 2021

Walentynkowe czytanie, czyli ksiażki o miłości i nie tylko

Walentynki to świetna okazja do sięgnięcia po książkę pełną miłości i uczucia. Z pewnością jest wielu wielbicieli historii zakochanych, gdzie to właśnie oni grają główną rolę i na nich skupia się fabuła, jednak ja nie przepadam za taką formą. Zdecydowanie bardziej wolę, kiedy miłość jest tylko tłem dla głównego wątku, a historia oferuje nam coś więcej niż tylko miłosne rozterki bohaterów.

Postanowiłam wyodrębnić kilkanaście tytułów, w tym pojedynczych książek oraz serii, które moim zdaniem są idealne na walentynkowy wieczór. Znajdują się wśród nich pozycje z wielu różnych kategorii, między innymi kryminały, thrillery, romanse i fantasy, więc myślę, że każdy czytelnik znajdzie wśród nich coś dla siebie. Każda z nich ma w sobie wątek miłosny, jednak nie wszędzie gra on główną rolę.




1. Miłość - Quentin Gréban, Hélene Delforge to pięknie ilustrowana książka, pełna poezji

o różnych rodzajach miłości, miłości rodzicielskiej, miłości przyjaciół, uczuciu łączącym osoby tej samej płci, czy nawet nieszczęśliwej miłości.

2. Esesman i Żydówka - Justyna Wydra
3. Tatuażysta z Auschwitz - Heather Morris
4. Mało - Hakan Günday
te trzy książki przeniosą nas do świata pełnego nienawiści i okrucieństwa, jednak udowodnią, że nawet w takich warunkach są możliwe narodziny prawdziwej miłości.

5. Jestem Adam - Anna Wierzbicka
tu z kolej natrafimy na romans, który jest bardzo trudny dla obojga głównych bohaterów, wymagający ogromu pracy od obu stron.

6. Sekrety zamkowych podziemi - Joanna Hacz
tutaj wątek miłosny pełni drugorzędną rolę, jednak jest naprawdę warty uwagi i osobiście śledziłam go z zapartym tchem, na końcu czując ogromny niedosyt.

7. Grom - Dean R. Koontz
tutaj mamy naprawdę wiele ciekawych wątków, które razem tworzą niesamowitą historię! To jedna z moich ulubionych książek ♥

8. Kiedy byłyśmy siostrami - Marie Jansen
siostrzana miłość? Dlaczego nie? Bardzo klimatyczna książka z lekką nutą tajemniczości.

9. Zauroczona, zwariowana, zakochana - Laura Steven
gdyby ktoś był zainteresowany niekonwencjonalnymi metodami zdobywania partnera to główna bohaterka z pewnością posłuży mu radą. Pełna humoru książka kierowana do młodzieży i nie tylko.

10. Ostatnie zlecenie - Katarzyna Wilk
  zdrada oraz różne oblicza miłości to słowa, które chyba najlepiej opisują fabułę tego tytułu. Zawodowa uwodzicielka kontra idealne małżeństwo.

11. Na szlaku szczęścia - Graeme Simsion, Anne Buist
to z kolei bardzo przyjemna w odbiorze lektura, która pozwoli nam przebyć szlak Camino de Santiago oraz poznać ciekawe perypetie dwójki głównych bohaterów. Tutaj sprawdzi się stwierdzenie, że od miłości do nienawiści jeden krok.

12. Kamień w sercu - Katarzyna Leżeńska
odnaleziona po latach miłość oraz walka o zdrowie dziecka. To bardzo poruszająca i skłaniająca do refleksji książka.

13. It Ends with Us - Colleen Hoover
tutaj będziemy świadkami starcia miłości z przemocą domową. Moje pierwsze spotkanie z tą autorką, a po 4 latach nadal odczuwam emocje, które towarzyszyły mi podczas lektury. 

Pamiętajcie, że klikając na tytuł danej książki możecie przenieść się na stronę z jego recenzją.

Po pojedynczych tytułach pora na serie. Tutaj zdecydowanie króluje literatura młodzieżowa, ale znajdą się również kryminalne pozycje.



1. Ada Czarnecka i Krystian Wilk - Diana Brzezińska kocham tych bohaterów, tak poplątanej relacji nie znalazłam w żadnej innej książce i bardzo im kibicuję. Póki co mam za sobą tylko 2 pierwsze tomy, trzeci wyszedł już jakiś czas temu, jednak nie miałam jeszcze okazji się z nim zapoznać, więc nie wiem, jak potoczą się ich losy. Jest to seria kryminalna, jedna z moich ulubionych, pełna emocji i zaskakujących wydarzeń.

2.
Trylogia Snów - Kerstin Gier
3.
Trylogia Czasu - Kerstin Gier   obie te serie to hity dla młodzieży.  W pierwszej spotkamy się z przenikaniem do snu innych, a w drugiej już z bardziej tradycyjnym wątkiem podróży w czasie. Obie jednak zawierają w sobie przyjemne wątki nastoletniej miłości.

4.
To nie jest, do diabła, love story - Julia Biel  wbrew pozorom, jakie może stwarzać tytuł jest to bardzo ciekawe love story kierowane do młodzieży i nie tylko. Pełne humoru i emocji.

5. Cynamon - Dagmar Bach cynamonowa trylogia jest trochę jak książki Kerstin Gier w nowej odsłonie. Tam przemieszczamy się w snach i czasie, a tutaj pomiędzy wymiarami. Nastoletnie miłości również się tutaj znajdą.

6. Jack Stapleton i Laurie Montgomery - Robin Cook to chyba najdłuższa seria, z jaką miałam do czynienia, zazwyczaj staram się wybierać takie, które są krótkie, bo szybko się nimi nudzę, jednak ci bohaterowie mnie urzekli. Póki co na blogu pojawiło się 9 książek o ich przygodach, a jeszcze kilka przed nami. Są to thrillery medyczne o parze patologów sądowych.

7.
Testament życia - Jagna Rolska na razie mam za sobą jedną książkę z tej serii, jest to bardzo zagmatwana historia o losach pewnej rodziny. Pełna ciepła i emocji.


Tak właśnie wyglądają moje walentynkowe zestawienia, mogą posłużyć również jako lista książek, które warto kupić na prezent z tej okazji, oczywiście jeśli znamy preferencje naszej sympatii.

Dajcie znać, czy znacie, któreś z tych książek oraz jakie są wasze plany na walentynkowy wieczór. Ja pewnie spędzę go czytając ☺



sobota, lutego 06, 2021

Wybrańcy - Veronica Roth

Wybrańcy - Veronica Roth

sobota, lutego 06, 2021

Wybrańcy - Veronica Roth

Nowa powieść autorki serii "Niezgodna". Muszę się Wam przyznać, że osobiście nie przepadam za tą serią, czytałam i oglądałam pierwszą część, jednak wydała mi się oklepana i nie miałam ochoty na kolejne, co nie spodobało się mojej przyjaciółce, która była ogromną fanką serii i zmusiła mnie do zapoznania się z pozostałymi częściami. Finalnie doszłam do wniosku, że nie jest to literatura dla mnie i raczej nie wrócę do tej autorki.
Po latach jednak wróciłam i jest to powrót do czegoś wielkiego, bo "Wybrańcy", którymi uraczyła nas autorka to totalny hit! W przeciwieństwie do tamtej serii tutaj nie ma miejsca na nudę i czuję ogromny niedosyt! Nawet nie wiecie jak ucieszyłam się na wieść o tym, że będzie jeszcze jeden tom i będę mogła wrócić do moich ukochanych bohaterów i niesamowitego świata.



Autor: Veronica Roth
Tytuł: Wybrańcy
Cykl: Wybrańcy (tom 1)
Ilość stron: 520

Wydawnictwo: Media Rodzina
Kategoria: fantasy

"„Wybrańcy” zaczynają się tym, czym inne powieści się kończą – zwycięstwem bohaterów nad potężnym przeciwnikiem. Bowiem piętnaście lat wcześniej piątka zwykłych nastolatków została wskazana proroctwem do walki z Mrocznym – potężnym bytem niosącym zniszczenie Ameryce. Mroczny zrównał z ziemią całe miasta i zamordował tysiące ludzi.
Wybrańcy, bo takie miano zyskała piątka nastolatków, poświęcili wiele, by go pokonać. Po upadku Mrocznego świat wrócił do normalności… dla wszystkich poza nimi. Bo co można zrobić, jeśli jest się celebrytą z magicznym wykształceniem, kiedy nie ma już na nie zapotrzebowania? Ale czy na pewno?

W sposób niezrównany, nowatorski i niesamowicie wciągający Veronica Roth wraca do swoich korzeni. Korzystając bowiem z najlepszych elementów takich gatunków, jak urban thriller, science fiction i fantasy, tworzy silną bohaterkę, Sloane Andrews, która jest gotowa poświęcić wszystko w walce o przyjaźń i… miłość." -opis z tyłu okładki

Co dzieje się z bohaterami, którzy nie są już potrzebni? Zastanawialiście się kiedyś? Piątka wykwalifikowanych do walki z potężnymi siłami nastolatków po stoczeniu ciężkich walk i uratowaniu świata zostaje ze sławą i umiejętnościami, które nie mają zastosowania w pokojowym świecie. Na każdym z nich dramatyczne wydarzenia z przeszłości odcisnęły swoje piętno i zdefiniowały ich osobowość.
Główna bohaterka Sloane mimo mijających lat nadal nie potrafi odnaleźć się w otaczającej ją rzeczywistości. Ma kochającego chłopaka, przyjaciół, jednak walczy z demonami przeszłości, które ciągle dają o sobie znać i niejednokrotnie utrudniają codzienne funkcjonowanie. Czytając zapoznamy się z ogromem emocji towarzyszących Sloane i jej przyjaciołom, poznamy ich lęki, obawy, jak i również towarzyszące poczucie winy i wyczerpania całą tą sytuacją. Pod kątem psychologicznym jej to bardzo bogata książka.

Czy powieść opiera się tylko na tym, co wybrańcy robią po wypełnieniu przeznaczenia? Nie. Czytałam wiele opinii, gdzie czytelnicy wyrażali swoje niezadowolenie z tego faktu, jednak mi się to bardzo podoba, bo zyskaliśmy świetną historię, która moim zdaniem rozkręca się na dobre dopiero w momencie, kiedy na jaw wychodzi, że wojna wcale się nie skończyła, a wybrańcy nadal są potrzebni, aby ochronić świat. Koniec emerytury, wracamy do pracy w... innym wymiarze?

Cały zamysł dwóch równoległych sobie światów wydaje mi się świetną opcją, która pozwala wprowadzić do historii naprawdę sporo wątków, ale nie uznałabym tego za rewolucyjne rozwiązanie, bo jest spotykane dość powszechnie, nie mniej jednak autorka korzysta z niego oferując nam ogrom emocji podczas czytania.

Co do poszczególnych wątków to najbardziej zainteresował mnie ten romantyczny, co nie powinno być dla nikogo zdziwieniem, biorąc pod uwagę moje poprzednie recenzje ☺ Ten, z którym spotykamy się tutaj jest dość przewidywalny, jednak zaprezentowany w taki sposób, że chce się czytać i brnąć w to dalej.

Wątek walki ze złem również jest ciekawy, ponieważ w pewnej chwili dochodzimy do wniosku, że granica między dobrem, a złem jest bardzo cienka i wcale nie tak trudno zgubić się w tym, z kim mamy w danym momencie do czynienia. Posunięcie każdej ze stron można interpretować na wiele sposobów w zależności od tego na ile jesteśmy poinformowani.

Przerywnikami od wydarzeń w książce są dołączone tajne akty rządowe, fragmenty artykułów prasowych i tekstów naukowych, które w pewnym stopniu pomogą czytelnikowi zrozumieć fabułę.

Ogółem określiłabym książkę jako bardzo ciekawą i wciągającą, bo nie mogłam się od niej oderwać przez cały czas czytania, jednak zdarzyły się też momenty, które były po prostu monotonne. Początek jak już wyżej wspomniałam nie należy do najbardziej emocjonujących, dopiero później akcja się rozkręca i dostarcza nam nieco więcej wrażeń. Dużym plusem jest bogaty portret psychologiczny bohaterów, a w szczególności Sloane i rzekomego czarnego charakteru.

Czy przeczytałabym "Wybrańców" jeszcze raz? Tak, bo bardzo się wciągnęłam w tę historię i z niecierpliwością czekam na drugą część. Mimo monotonnego wstępu i kilku dość przewidywalnych posunięć w fabule książka jest warta uwagi z czystym sumieniem mogę ją polecić ☺


czwartek, lutego 04, 2021

Podsumowanie: wyzwania czytelnicze 2020

Podsumowanie: wyzwania czytelnicze 2020

czwartek, lutego 04, 2021

Podsumowanie: wyzwania czytelnicze 2020


Nadeszła pora na podsumowanie wyzwań książkowych, których podjęłam się w 2020 roku!

Wpis, w którym prezentuję i wyjaśniam wybrane wyzwania, znajdziecie tutaj: <Wyzwania czytelnicze 2020>

Powodem, dla którego podejmuję się wyzwań  jest chęć dodatkowego zmotywowania się do czytania oraz poprawiania swoich czytelniczych wyników.

Dokonując wyboru kierowałam się tym, co udało mi się osiągnąć rok wcześniej i wybrałam sobie tylko 3 wyzwania, którymi były:

1. 52 książki w rok
2. Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (czyli 178cm)
3. 20 000 stron

Jak poprzednio skrupulatnie notowałam wszystkie przeczytane tytuły oraz inne informacje ich dotyczące, żeby teraz z łatwością móc ocenić, jak mi poszło. Przez cały rok mogliście sprawdzać moje postępy w sekcji "Wyzwania czytelnicze 2020" i wiem, że to dość często odwiedzane karty na moim blogu.

Patrząc na wyniki, jakie udało mi się uzyskać, jestem zdania, że to chyba najgorszy rok w mojej wyzwaniowej karierze, ale biorąc pod uwagę, że był to równocześnie rok pandemii, zakończenia szkoły, matury, rozpoczęcia studiów i wielu innych zmian dochodzę do wniosku, że jednak nie jest taki zły.


Finalnie nie osiągnęłam żadnej z zamierzonych wartości, ale jest to dla mnie dodatkowa motywacja, żeby odbić to sobie w 2021 roku. Kto czytał poprzedni wpis z podsumowaniem stycznia, ten wie, że zaczęłam z naprawdę świetnym wynikiem i chciałabym utrzymać podobne w nadchodzących miesiącach.

Doszłam również do wniosku, że nie będę rozbijać wpisów dotyczących wyzwań na dwa, tak jak się to odbywało we wcześniejszych latach i po prostu od razu napiszę, na co zdecydowałam się tym razem.

Wyzwania, które wypisałam wcześniej towarzyszą mi od 2018 roku i postanowiłam, że zostaną ze mną już na dobre. Miałam pewne wątpliwości co do zostawiania wyzwania "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu", bo jeszcze ani razu nie udało mi się osiągnąć celu, ale stwierdziłam, że jest ono świetnym pretekstem do wizualizowania sobie ilości przeczytanych książek.

Postanowiłam również nieco zmienić sposób podawania aktualnych wyników w poszczególnych wyzwaniach i od teraz będą się one pojawiać nie tylko w zakładkach, które się do nich odnoszą, ale również w podsumowaniach miesięcznych.

W 2021 roku realizować będę wyzwania:


1. 52 książki w rok, czyli średnio 1 książka na tydzień,
2. Przeczytam tyle, ile mam wzrostu, czyli 178cm,
3. 20 000 stron, teoretycznie powinnam zmienić tę liczbę, tak aby odnosiła się do roku, w którym realizuję wyzwania, ale doszłam do wniosku, że 20 000 to wystarczająca ilość ☺

Życzcie mi powodzenia!
A Wy realizujecie jakieś wyzwania?

środa, lutego 03, 2021

Podsumowanie: styczeń 2021

Podsumowanie: styczeń 2021

środa, lutego 03, 2021

Podsumowanie: styczeń 2021

Witamy w lutym!
Nie mogę uwierzyć, że ten miesiąc już za nami, a ja właśnie jestem w trakcie trwania pierwszej sesji w życiu. To minęło tak szybko!

Na blogu w styczniu nie działo się zbyt wiele, ponieważ postanowiłam trochę więcej podziałać na Instagramie (@fuzetka), zmienić trochę wygląd strony oraz nieco odpocząć od ciągłego siedzenia przed laptopem. Taki odwyk od komputera chyba mi służy, bo muszę przyznać, że pod kątem czytelniczym był jeden z najlepszych miesięcy w ostatnim czasie.
Przeczytałam tyle książek, że mam pracę na cały luty ☺ Na szczęście niedługo przerwa semestralna, więc będzie czas na recenzowanie.
Jak widać na powyższej grafice mam aż 9 przeczytanych książek, z czego 8 czeka na recenzje ☺ Bardzo podoba mi się taki czytelniczy wynik, tym bardziej że 2 lata temu brałam udział w wyzwaniu, które polegało na przeczytaniu 3650 stron w ciągu roku, a tutaj mamy taki wynik w jeden miesiąc! Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać takie tempo i połączyć je z pisaniem recenzji, bo to byłaby naprawdę świetna opcja dla bloga.

Niedługo czeka mnie też podsumowanie wyzwań czytelniczych 2020 i zapowiedź tych, które zamierzam realizować w bieżącym roku. Trochę zwlekam z tym wpisem, bo nie jestem jeszcze w pełni zdecydowana, ale miesiąc 2021 roku już za nami, więc najwyższy czas na wybór.

A Wy ile książek przeczytaliście? Bierzecie udział w jakiś wyzwaniach czytelniczych?

Miłego lutego!


Zobacz również:

Copyright © Czytam, polecam... , Blogger