czwartek, lipca 08, 2021

Cena pokoju - Krzysztof Bonk

Cena pokoju to trzecia część cyklu Cena, której autorem jest Krzysztof Bonk. Przyznam szczerze, że dopiero po rozpoczęciu lektury zauważyłam, że jest to jedna z kolejnych części cyklu i podchodziłam do niej z nadzieją, że nie przeszkodzi mi to zbytnio w zrozumieniu fabuły. Po przeczytaniu książki mogę śmiało powiedzieć, że znajomość poprzednich tomów nie jest tutaj niezbędna, bo każda z części serii skupia się na innej sprawie kryminalnej, jednak na pewno lektura wszystkich książek pozwoli nam zrozumieć skomplikowane i nie raz trudne relacje pomiędzy poszczególnymi bohaterami historii.
  


Autor: Krzysztof Bonk
Tytuł: Cena pokoju
Cykl: Cena (część 3)
Ilość stron: 153

Wydawnictwo: E-bookowo
Kategoria: kryminał, thriller

Sama historia skupia się wokół seryjnego mordercy, który grasuje w Wiedniu, zabijając młode dziewczyny, wycinając im organy i zostawiając po sobie laleczki voodoo z powbijanymi szpilkami. Główny bohater, prywatny detektyw Albert Mokradło zostaje wynajęty do rozwiązania tej sprawy.

Samego detektywa określiłabym jako bezdusznego i momentami prymitywnego człowieka, jako że obraca się głównie w towarzystwie nielegalnych prostytutek to chętnie korzysta z ich usług w ramach spłaty długów za sprawy, które dla nich prowadził w przeszłości. Same sceny seksu nie należą do skrajnie obrzydliwych, jednak moim zdaniem zdominowały całą historię i fabuła opiera się głównie na tym, że detektyw planuje, z którą z kobiet kiedy będzie się spotykał i na samych spotkaniach. Jego podejście do sytuacji, z którymi się spotyka też nie bardzo przypadło mi do gustu, bo poziom nietaktu, jakim potrafił się nie raz wykazać jest wprost żenujący, a bezczelność przechodzi wszelkie granice. Krótko mówiąc, jest to nieciekawy, chamski, ordynarny facet.

Pomijając wszelkie sceny seksu, planowanie seksu i rozmyślania o seksie znajdziemy tutaj niewiele akcji. Detektyw jedynie odwiedza miejsca zbrodni i próbuje dociec ich motywu, w międzyczasie podglądając przez kamerkę bliską sobie nastolatkę z partnerką.
Historia nabiera tempa dopiero na sam koniec, kiedy dowiadujemy się, kto jest mordercą, jednak wobec 153 stron książki jest to zbyt mało, żebym mogła stwierdzić, że warto było dla tego zakończenia przebrnąć przez całość.

Z bardziej pozytywnych aspektów tej książki to poznamy tutaj Sharbat, jest ona jedną z kobiet, które spłacają swój dług u detektywa Mokradło, który w przeszłości uratował jej siostrę. Jest to postać, do której można poczuć sympatię, bo ma wyjątkowy sposób bycia i stara się zapewnić siostrze lepszy byt oraz ustrzec ją przed pracą seksualną. Wydarzenia w książce z nią związanie są dość dramatyczne, ale ożywiają nieco monotonne fragmenty lektury. Jako jedna z niewielu potrafi również wywołać w detektywie jakiekolwiek pozytywne uczucia

Znajdziemy w tej książce wiele wątków, między innymi seryjnego mordercy, praktyk voodoo, islamskich gangów, transwestytów, porachunków rodzinnych i jeszcze paru innych, jednak wszystkie one są poruszone dość powierzchownie i tak jak już wcześniej wspominałam, mam wrażenie, że przygody seksualne detektywa Mokradło grają tutaj główną rolę, a wszystko inne schodzi na drugi plan, przez co gubi się cały kryminalny klimat powieści. Pomysł na historię jest bardzo dobry, myślę, że gdyby bardziej rozwinąć krwawe wątki i skupić się na poszukiwaniach mordercy mogłaby to być naprawdę dobra książka, jednak tutaj tego zabrakło.

Podsumowując, książka nie przypadła mi do gustu, zabrakło tutaj akcji, a zakończenie, które samo w sobie można uznać za emocjonujące na tle całej historii to za mało, żeby zrewanżować się czytelnikowi za przebrnięcie przez całą, dość monotonną historię.

Recenzja pojawiła się także na portalu sztukater.pl


2 komentarze:

Dziękuję!
Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją i wywołują uśmiech na mojej twarzy.
Dziękuję za szczerość i ocenę mojej pracy ☺
Jeśli posiadasz własną stronę WWW, zostaw link do siebie, a na pewno cię odwiedzę. Lubię wiedzieć czym interesują się moi czytelnicy.

Zobacz również:

Copyright © Czytam, polecam... , Blogger