Moje ostatnie książkowe odkrycie! Jak wiecie, nie przepadam za polską literaturą i dość rzadko się ona u mnie pojawia, ale ten tytuł to absolutny hit moich ostatnich kilku dni. Bardzo przyjemnie mi się go czytało w przerwach pomiędzy wykładami, jak i również jako przerywnik pomiędzy kolejnymi książkami dla dzieci.
Autor: Jagna Rolska
Tytuł: Odcienie życia
Seria: Testament życia (tom 2)
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Lucky
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
"Ania po odnalezieniu w Helu swojej przyszywanej matki postanawia wyjaśnić wszystkie rodzinne tajemnice z przeszłości. Pomoże jej w tym nie tylko Jaśka, ale także niezawodna pani Jadwiga, Piotrek i jego ciotka, która z życiem Ani ma więcej wspólnego, niż na początku mogło się wydawać.
Ile może namieszać w życiu nastolatki nieżyjąca od dawna matka? Jakie niespodzianki i rozczarowania czekają jeszcze wchodzącą w dorosłość dziewczynę? Czy zdoła udźwignąć ciężar przeszłości, by móc zacząć normalnie żyć?" -opis z tyłu okładki
Pierwszym na co zwróciłam uwagę po rozpoczęciu lektury był opis wydarzeń z tomu pierwszego pt. "Testament życia", nie wiedziałam wcześniej, że jest to drugi tom, ale absolutnie nie było to problemem dzięki temu opisowi. Dowiedziałam się z niego wszystkich ważnych informacji, wydarzeń i szczegółów, które były mi niezbędne do prawidłowego odbioru kolejnej części serii. Swoją drogą podziwiam to, że autorka zadbała o osoby, które nie czytają serii chronologicznie i cały pierwszy tom streściła na zaledwie trzech kartkach. Pierwszy raz mam do czynienia z takim zabiegiem w książce i bardzo mi się on podoba.
Mamy tutaj do czynienia z bardzo zagmatwaną historią, która niejedną osobę mogłaby przyprawić o ból głowy, jednak całość jest rozegrana w tak przyjemny w odbiorze sposób, że wszystkie wątki i wydarzenia ściśle się ze sobą łączą i każde z nich jest ważnym ogniwem tej historii.
Spotkamy się z wątkiem bezdomności, narkomanii, ucieczki, ciąży, miłości, straty, poświęcenia i wieloma innymi, które zapewnią nam ogrom emocji podczas lektury.
Przekrój postaci również jest bardzo duży, mamy tutaj nastoletnią Anię i jej chłopaka, jego ciotkę, ojca Ani i jego narzeczoną, odnalezioną po latach matkę i ogrom innych osób, które teraz lub przed laty odgrywają bardzo ważną rolę w odkrywaniu przeszłości i kształtowaniu teraźniejszości. Można by się spodziewać, że w książce panuje prawdziwy chaos, ale fabuła jest poprowadzona w taki sposób, że nie odczuwa się zamętu i bardzo przyjemnie się czyta. Każda z postaci również jest stworzona w bardzo przemyślany sposób i mamy tutaj wiele różnych charakterów.
Zdecydowanie moim ulubionym momentem w książce są wspomnienia jednej z bohaterek z wycieczki do Afryki, to niesamowicie emocjonujący wątek, który pochłonęłam jednym tchem i przeżyłam chyba milion różnych emocji wliczając w to przerażenie, obrzydzenie, smutek i szczęście. Jeśli nie przekonuje Was wizja nastolatki poszukującej swoich korzeni to sięgnijcie po tę książkę, chociaż dla wspomnień z Afryki.
Myślę, że z czystym sumieniem mogę polecić "Odcienie życia". Czyta się szybko i przyjemnie, książka funduje czytelnikowi ogrom różnych emocji i na pewno na długo pozostanie w pamięci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję!
Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją i wywołują uśmiech na mojej twarzy.
Dziękuję za szczerość i ocenę mojej pracy ☺
Jeśli posiadasz własną stronę WWW, zostaw link do siebie, a na pewno cię odwiedzę. Lubię wiedzieć czym interesują się moi czytelnicy.