poniedziałek, marca 08, 2021

Lato koloru wiśni - Carina Bartsch

Porządny kawał  niezwykle dynamicznego romansu. Jako czytelnicy poznamy nie tylko niezwykle skomplikowaną relację głównych bohaterów, ale również będziemy mogli przekonać się, że błędy przeszłości i trzymanie urazy może bardzo zaważyć na tym, jak wygląda teraźniejszość. Jest to niezwykłą opowieść o pierwszej miłości, która ma szansę odrodzić się po latach. A może wcale nie wygasła?



Autor: Carina Bartsch
Tytuł:
Lato koloru wiśni
(tom 1)
Cykl: Emely i Elyas
Ilość stron: 496
Wydawnictwo:
Media Rodzina

Kategoria:
literatura piękna, romans


"Pierwsza miłość na zawsze pozostaje w pamięci. Nikt nie wie o tym lepiej niż Emely, obdarzona nieco sarkastycznym poczuciem humoru studentka literaturoznawstwa. Po siedmiu latach znów spotyka przystojnego i czarującego Elyasa o turkusowych oczach. To brat najlepszej przyjaciółki, który już kiedyś wywrócił jej życie do góry nogami. Emely nadal nienawidzi go z całego serca. O wiele chętniej poświęca uwagę anonimowemu autorowi e-maili, który ma na imię Luca i zdobywa jej serce romantycznymi, czułymi wiadomościami. Ale czy można się zakochać w nieznajomym?

Love story w konwencji romansu akademickiego.
" -opis z tyłu okładki

Ta książka porwała mnie od pierwszych stron! Postać Emely, jej charakter, sposób bycia, szalona przyjaciółka i czarujący przystojniak to wszystko, czego było mi trzeba, żeby na kilka godzin usunąć się z życia. 

Historia rozpoczyna się w momencie jak najlepsza przyjaciółka Emely przeprowadza się do Berlina, w którym nasza bohaterka studiuje. Ku jej niezadowoleniu wprowadza się do mieszkania brata, który przed laty nieźle namieszał w życiu Emely i mimo upływu czasu, emocje, które towarzyszyły tamtej krzywdzie nie osłabły ani trochę. Dodam również, że na szczegóły tych wydarzeń czytelnik będzie musiał poczekać dłuższą chwilę trzymany w niepewności, bo autorka zadbała o to, żeby nie wykładać nam wszystkiego pod nos, co bardzo mi się podoba. Ze strony Elyasa, Emely może liczyć na ogrom zaczepek i to, że nieustannie będzie dążył do podniesienia jej ciśnienia z niewyjaśnionych powodów.

Jak można się domyślić ich relacja będzie się zmieniać i to dość dynamicznie, bo oboje nie są pewni czego od siebie oczekiwać i na ile mogą sobie pozwolić. Dużą rolę w ich historii odgrywają także nieporozumienia i niedopowiedzenia, które momentami potrafią doprowadzić do katastrof. To ekstremalna huśtawka pomiędzy miłością i nienawiścią.

Bohaterowie są wykreowani w taki sposób, że czytelnik może odnieść wrażenie jakby czytał o realnych osobach. Nie znajdziemy tutaj zaniedbanych pobocznych postaci, które pojawią się i znikną na zawsze, a szereg dopracowanych i realistycznych osobowości, które mają swoje określone role w tej historii.

Emely określiłabym jako ambitną, nieco fajtłapowatą sympatyczną dziewczynę z ciętym językiem, Elyasa jako pewnego siebie, ale nie snobistycznego, lecz troskliwego i mądrego studenta medycyny, jego siostra Alex to z kolei szalona i nieprzewidywalna marzycielka, która potrafi namówić Emely do absolutnie wszystkiego. Oprócz nich poznamy również całą paczkę przyjaciół Elyasa, współlokatorkę nimfomankę Emely i niesamowicie intrygującego, nieśmiałego studenta, który próbuje nawiązać internetową znajomość z główną bohaterką.

Książka ma niesamowity klimat, mimo tego, że nie równi się drastycznie od innych love story utrzymanych w konwencji romansu akademickiego to ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika i nie pozwala mu oderwać się aż do ostatniej strony. Autorka w świetny sposób potrafi wodzić za nos czytającego i nie wyjawia nam od razu powodów, przez które Emely jest tak źle nastawiona do Elyasa. Nie zaserwuje nam również oklepanego happy endu, tylko na sam koniec zostawi coś, co sprawi, ze nie będziemy spać po nocach, aż do momentu rozpoczęcia drugiego tomu.

Jestem bardzo zadowolona z tej lektury i cieszę się, że miałam pod ręką od razu wszystkie trzy tomy, bo w innym wypadku chyba bym zwariowała ☺ To niesamowicie wciągająca, elektryzująca i pełna humoru historia. Polecam!


2 komentarze:

Dziękuję!
Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją i wywołują uśmiech na mojej twarzy.
Dziękuję za szczerość i ocenę mojej pracy ☺
Jeśli posiadasz własną stronę WWW, zostaw link do siebie, a na pewno cię odwiedzę. Lubię wiedzieć czym interesują się moi czytelnicy.

Zobacz również:

Copyright © Czytam, polecam... , Blogger