niedziela, listopada 05, 2017

Krwawe żniwa - Graham Heather

Dzisiaj witam was kolejnym halloweenowym wpisem, pomimo tego, że jesteśmy już kilka dni po święcie duchów. "Krwawe żniwa" to kryminał, który moim zdaniem śmiało można nazwać też horrorem. Idealnie wpasowuje się w halloweenowy klimat, trzyma w napięciu do ostatniej strony i zadowoli fanów horrorów, zjawisk paranormalnych i romansów.


Autor: Graham Heather
Tytuł: Krwawe żniwa
Tytuł oryginału: Deadly Harvest
Wydawnictwo: Harlequin
Ilość stron: 318
Gatunek: kryminał/horror

W tej książce poznajemy losy Rowenny Cavanaugh i Jeremy'ego Flynn. Razem prowadzili cykl audycji radiowych, podczas których się nie polubili. Zmienia się, to gdy oboje wyjeżdżają do miasteczka Salem. Rowenna wraca w swoje rodzinne strony, a Jeremy przyjeżdża, aby pomóc przyjacielowi w odnalezieniu jego żony. Podczas poszukiwań na polach kukurydzy zostaje odnalezionych kilka ciał młodych kobiet. W miasteczku narasta panika, ponieważ każdy zna tam legendę o Żniwiarzu...

"- Majaczył w mroku, krył się wśród kukurydzy. Bo to jego krwawe żniwa, ja to wiem." -cytat z książki

Przyznam szczerze, że ta książka, a raczej e-book trafił do mnie przypadkiem. Szukałam czegoś idealnego na halloween i to był strzał w dziesiątkę. Nie chciałam przed rozpoczęciem książki, czytać jej recenzji i opinii, aby nie poznać przypadkiem zbyt wielu szczegółów, dlatego nie wiedziałam, że zaczynam trylogię "Dziedzictwo braci Flynn" od drugiego tomu ☺ Nie żałuję, a pozostałe części zamierzam nadrobić w najbliższym czasie.

"Krwawe żniwa" czytałam z zapartym tchem, mimo mojego wiecznego braku czasu te 318 stron pochłonęłam w 2-3 dni. Nie pamiętam dokładnie. Ale wiem, że jeśli musiałam odłożyć ją na chwilę i zająć się czymś innym moje myśli wciąż krążyły wokół Rowenny, Jeremy'ego i biednej Mary. Heather stworzył powieść, która niebezpiecznie wciąga, czytelnik jest zaaferowany historią do tego stopnia, że zapomina o tym, że musi jeść i pić. Liczy się dla niego tylko los Mary, historia Żniwiarza, Adama i Evi'e, a także ciąg dalszy romansu, który rodzi się w trakcie całej tej historii. W tym przypadku finał tego wszystkiego jest na tyle nieprzewidywalny i zaskakujący, że może wywołać szok u niektórych czytelników. Naprawdę warto dotrwać do końca.

Moim zdaniem to książka, która nie posiada żadnych minusów. Wszystkie opisy są na tyle szczegółowe, że miejscami mogą się okazać wręcz brutalne, bohaterom nie brakuje niczego, są realistyczni i przekonujący, a cała historia jest niesamowicie wciągająca.


↓ WPADNIESZ? ↓

10 komentarzy:

  1. No i to ja rozumiem! Ostatnio skusiłam się na kilka pozycji "z dreszczykiem' ale niestety zabrakło tego dreszczyku i trochę się zraziłam dlatego tym chętniej sięgnę po "Krwawe żniwa" :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam z całego serca. Ta książka idealnie wpasowała się w mój gust i nie mogłam się oderwać, mam nadzieję, że z tobą będzie tak samo ☺

      Usuń
  2. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę wydaję się być na prawdę godna uwagi :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy opis książki i chyba się skuszę �� co prawda nie czytam za bardzo historia z dreszczykiem ale spróbować warto. Jednocześnie zapraszam na mojego bloga o tańcu i teatrze coś na uspokojenie i miłe spędzenie czasu �� Polecam również aby zacząć czytać od początku ������
    https://tangozycia.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mogę się już doczekać aż ją przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  5. naprawdę dobra książka, bardzo mi się podobała;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!
Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją i wywołują uśmiech na mojej twarzy.
Dziękuję za szczerość i ocenę mojej pracy ☺
Jeśli posiadasz własną stronę WWW, zostaw link do siebie, a na pewno cię odwiedzę. Lubię wiedzieć czym interesują się moi czytelnicy.

Zobacz również:

Copyright © Czytam, polecam... , Blogger