Liv wraz z siostrą i matką przeprowadzają się do nowego domu, gdzie czeka na nich nowa rodzina, idą do nowej szkoły i są zmuszane do znalezienia sobie nowych przyjaciół. Liv na dodatek musi się zmagać z dziwnymi snami, które jak się później okazuje wywrócą jej życie do góry nogami. Dziewczyna odkryje, że śniąc można odkryć wiele tajemnic, ale także podróżować pomiędzy snami innych i spotykać się w nich ze znajomymi.
Fabuła książki wciągnęła mnie bez końca, cieszę się, że miałam pod ręką od razu wszystkie trzy części, ponieważ nie przeżyłabym czekania na rozpoczęcie kolejnej. Czyta się lekko i przyjemnie, a przede wszystkim szybko.
Dużym plusem są opisy na końcu książki, z których możemy się dowiedzieć kto jest kim, ale najbardziej urzekły mnie strony poprzedzające nowe rozdziały, na każdej z nich znajduje się wpis z bloga plotkarskiego prowadzonego przez anonimową uczennicę szkoły Liv. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim w książce i bardzo mi się to podoba.
A skoro już piszę o tym, co nie urzekło to muszę wspomnieć o przepięknej okładce! Kolejne części są utrzymane w podobnym stylu, ale czarna jest moim zdaniem najlepsza. Cudnie kontrastuje ze srebrnymi, błyszczącymi elementami. Kiedyś na pewno zdobędę ją na swoją półkę razem z całą serią.
Autor: Kerstin Gier
Tytuł: Silver. Pierwsza Księga Snów
Seria: Trylogia Snów część 1
Ilość stron: 409
Wydawnictwo: Media Rodzina
Kategoria: literatura młodzieżowa
Książka jest naprawdę godna polecenia, kierowana do młodzieży, dobrze i w ciekawy sposób napisana. Ja wszystkie trzy części pochłonęłam w dwa dni, po czym miałam książkowego kaca. To straszne uczucie, kiedy chcesz skończyć czytać książkę i równocześnie nie chcesz, bo się skończy...
ZAJRZYJ:
Brzmi bardzo zachęcająco, więc na pewno przeczytam ! <3
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo ☺
OdpowiedzUsuńHmmm....literatury młodzieżowej raczej nie czytam ale czemu by nie zacząć...to co że jestem przed 30 :p
OdpowiedzUsuńWiek to tylko liczba!
Usuń