Tytuł: Chmura
Ilość stron: 400
Wydawnictwo: Media Rodzina
Kategoria: literatura młodzieżowa
"Paraliżująco realistyczny, porywający thriller dla młodzieży.
Emma chyba się zakochała. Nikt nie rozumie jej tak dobrze jak poznany online Paul. Choć jeszcze nigdy nie spotkali się w realu, w sieci dzielą się najskrytszymi tajemnicami. Chłopak ma dla dziewczyny mnóstwo niespodzianek, które jest w stanie urzeczywistnić jednym kliknięciem. Problem w tym, że każda najmniejsza przysługa zaczyna niebezpiecznie przypominać osaczanie dziewczyny... Czy dla Paula Emma jest jedynym oknem na świat? Dlaczego chłopak nie chce się z nią spotkać? Co przed nią ukrywa?" -opis z tyłu okładki
Książka, która zajmowała mój czas w ostatnich dniach. Kiedy przeczytałam opis z tyłu okładki domyślałam się z jaką historią mogę mieć do czynienia, jednak mimo to, że większość moich domysłów okazała się słuszna autorce udało się mnie zaskoczyć.
Główna bohaterką książki jest Emma, która wraz ze swoją rodziną po tragicznej śmierci młodszego brata przeprowadza się do nowego domu i rozpoczyna nowe życie. Trauma po wydarzeniach ostatnich miesięcy i problemy rodzinne sprawiają, że dziewczyna izoluje się od bliskich i szuka przyjaźni i akceptacji w internecie. Na facebookowej grupie wsparcia dla osób zmagających się z żałobą poznaje Paula, z którym rozpoczyna znajomość online. Rozumieją się jak nikt inny i zaczynają poświęcać sobie coraz więcej czasu, dziewczyna chce pokazać chłopakowi swoje życie, dom i znajomych. Zaczyna nagrywać Paulowi filmiki i bezrefleksyjnie dzielić się z nim swoim życiem. Jak można się domyślić wykorzystuje on uzyskane od niej informacje i zaczyna coraz bardziej ingerować w jej życie doprowadzając do wielu nieprzyjemnych sytuacji.
Wydaje mi się, że większości osób w tym momencie przychodzą do głowy historie oszukanych w internecie dziewczyn, które naiwnie wierzyły, że poznały miłość swojego życia online, a finalnie dały się wykorzystać w różnym stopniu jakimś obleśnym, podejrzanym typom. Tutaj historia zapowiada się podobnie i początkowo wierzyłam, że właśnie tak to wszystko się skończy, ale Claudia Pietschmann przygotowała dla swoich czytelników coś zupełnie innego i postanowiła całkowicie ich zaskoczyć.
Trzeba jednak przyznać, że główna bohaterka jest niesamowicie naiwna i momentami po prostu głupia. Bezrefleksyjnie podaje zupełnie obcej osobie masę informacji na swój temat i jeszcze wciąga w to swoja rodzinę i przyjaciół. Ani razu nie pomyślała o tym, że mimo iż sama wysyła internetowemu znajomemu masę zdjęć i filmików to sama nigdy go nie widziała i nie może mieć pewności, czy on w ogóle istnieje. Nie pomyślała też, że informacje zgromadzone przez chłopaka mogą kiedyś być wykorzystane przeciwko niej - oczywiście do momentu, kiedy tak się stało, bo dopiero wtedy zaczęła podejrzewać, że popełniła błąd.
Strasznie głupie wydały mi się próby ratowania sytuacji w momencie, kiedy obcy internetowy znajomy stał się realnym problemem i zagrożeniem dla dziewczyny i później także dla jej rodziny. Nastolatka postanowiła działać i kombinować na wszelkie możliwe sposoby, a najważniejszym punktem w jej planach zawsze było to, żeby rodzice się nie dowiedzieli! Oczywiście najprostszym i najbardziej rozsądnym rozwiązaniem byłoby porozmawiać z rodzicami, rozwiązać problem wspólnie i wziąć odpowiedzialność za popełnione błędy, ale to okazało się zbyt ciężkim krokiem dla głównej bohaterki. Niesamowicie irytowały mnie momenty, kiedy naiwnie wierzyła w to, że sytuacja sama się rozwiąże, a problem zniknie.
Mimo naiwności głównej bohaterki książkę czyta się całkiem przyjemnie i szybko, autorka ma przyjemny styl, wydawnictwo zadbało o każdy najmniejszy szczegół książki, a historia w niej zawarta nie jest oklepana i przewidywalna jak podejrzewałam na początku. Mamy tutaj do czynienia z tematem niebezpiecznych internetowych znajomości i konsekwencji wynikających ze zbyt wielkiego zaufania do obcych, a także z tematem nowinek technologicznych, które rzekomo mają zapewniać nam bezpieczeństwo.
Chyba podziękuję za tę książkę...
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
Usuń