Autor: Melissa Albert
Tytuł: Hazel Wood
Seria: Hazel Wood (tom 1)
Ilość stron: 375
Wydawnictwo: Media Rodzina
Kategoria: fantasy
"Większość swojego siedemnastoletniego życia Alice spędziła z matką w drodze, uciekając przed prześladującym je pechem. Kidy w Hazel Wood umiera jej babka Althea Proserpine, żyjąca w osamotnieniu autorka kultowych mrocznych opowieści, prawdziwe pandemonium dopiero się zaczyna.
Znika matka Alice, porwana przez tajemnicza postać z baśniowego Uroczyska, o którym pisała babka. Dziewczyna dostaje jedyną wskazówkę od matki:
TRZYMAJ SIĘ Z DALA OD HAZEL WOOD.
Klimatyczna, mroczna opowieść, w której przenikają się światy, a groza miesza się z poezją. Poruszy każdą niepokorną duszę." -opis z tyłu okładki
Początkowo byłam zachwycona fabułą książki, bardzo wciągnęłam się w historię Alice i jej matki, spodobał mi się zamysł babki tworzącej historie dostępnie w aktualnym czasie tylko dla wybranych i zaintrygowało mnie to tajemnicze, mroczne Uroczysko, o którym była mowa, ale jednak brakowało konkretów, co wzbudzało we mnie jeszcze większą ciekawość. Nie będę zagłębiać się w szczegóły fabuły, bo wyżej zamieszczony opis z tyłu okładki zdradza wystarczająco wiele i nie chciałabym ujawniać więcej, aby nie odebrać nikomu radości z czytania.
Mogę za to powiedzieć, że jest to najbardziej pokręcona historia, jaką czytałam w ostatnim czasie. Jak już wyżej wspominałam początkowo byłam zachwycona, pierwsze strony opowiadają głównie o życiu Alice i jej matki w przeszłości oraz aktualnie i raczej brak tam elementów fantastycznych, co nie nie oznacza, że jest to nudna historia. Autorka poprowadziła ją w taki sposób, że czytelnik pochłania kolejne strony w szalonym tempie, a napięcie momentami sięga zenitu.
Później niestety następują rozdziały, które w miarę dodawania kolejnych fantastycznych postaci stają się coraz bardziej zagmatwane i niezrozumiałe, co sprawia, że zamiast czerpać przyjemność z czytania, czytelnik powtarza kilkukrotnie dane fragmenty, aby zrozumieć, o co chodzi i dlaczego tak, a nie inaczej. Rozumiem, że wkraczając w baśniowy świat możemy spodziewać się iście baśniowej logiki, która nie zawsze podąża za tą rzeczywistością, ale tutaj po prostu w niektórych momentach jej zupełnie zabrakło, co przyczyniło się do tego, że niektórych rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć do teraz. Nie mniej jednak jest to prawdziwy odlot do baśniowego świata i to w wydaniu dla dorosłych, bo niektóre opowieści są naprawdę mroczne i z dreszczykiem.
Po przebrnięciu przez rozdziały, które wymagają naprawdę ciężkiego myślenia, żeby połączyć sobie odpowiednio wszystkie fakty i wątki następuje całkiem przyzwoite i intrygujące zakończenie. Myślę, że warto było przebrnąć przez te nieco gorsze momenty, aby znów na nowo wciągnąć się w fabułę i nie tylko skończyć czytanie z uczuciem zadowolenia, ale także ochotą na więcej.
Postać głównej bohaterki Alice nie jest typową dobrą, miłą i uczciwą dziewczyną, z jakimi możemy się spotkać w większości książek. Ma ona swoje zalety, ale również wyraźnie ukazane wady, co bardzo mi się podoba, bo znudził mi się już schemat ukazywania głównego bohatera jako chodzącego ideału. Myślę, że taka książka wydaje się bardziej życiowa i mi osobiście czytało się ją całkiem dobrze.
Podsumowując, fabuła wciągająca, mroczna i wzbudzająca chęć na więcej, mimo że momentami chaotyczna, postacie ciekawe, dające się lubić i wykreowane w interesujący sposób, przyjemny w odbiorze styl autorki i prześliczna okładka. Polecam fanom bajek, mrocznych klimatów, młodzieżówek i każdemu, kto tylko zechce sięgnąć po ten tytuł. ☺
Brzmi dość fajnie ;)
OdpowiedzUsuńI taka też jest ☺
UsuńTa książka ma naprawdę ładną okładkę i jestem bardzo ciekawa lektury :D Chętnie się z nią zapoznam!
OdpowiedzUsuńOkładka jest przepiękna! W rzeczywistości mieni się na złoto <3
Usuń