Moim zdaniem okładka robi wrażenie. W pierwszej chwili skojarzyła mi się z inną trylogią, którą widziałam w bibliotece szkolnej i na którą mam wielką ochotę, ale cała półka nieprzeczytanych książek czeka na mnie już prawie rok. Z informacji na końcu "Czerwonego rubinu" dowiedziałam się, że ta "inna trylogia podobna wykonaniem" to Trylogia Snów tej samej autorki ☺
Autor: Kerstin Gier
Tytuł: Czerwień rubinu
Seria: Trylogia Czasu część 1
Ilość stron: 344
Wydawnictwo: Media Rodzina
Kategoria: literatura młodzieżowa
"Czerwień rubinu" opowiada o dziewczynie, która żyje w dość ciekawej rodzinie. Mieszka z mamą , rodzeństwem, okropną, zarozumiałą kuzynką i jej matką, babką i cioteczną babką. Niby nic nadzwyczajnego, bo nielubiane kuzynki zdarzają się w każdej rodzinie (przepraszam, ale podczas czytania pierwszej części zdążyłam ją znienawidzić, a podczas drugiej jest tylko gorzej), ale ta cechuje się tym, że posiada gen podróży w czasie. Od najmłodszych lat jest przygotowywana przez Strażników z tajnej organizacji do życia z tym darem. Pobiera lekcje fechtunku, tańca, historii i tego jak powinna zachowywać się dama w minionych stuleciach. Oczywiście książka byłaby nudna i trochę niepraktyczna (bo przecież główną bohaterką jest kuzynka Charlotty, która stara się mieć jak najmniej z nią wspólnego), gdyby w którymś momencie nasza główna bohaterka nieoczekiwanie podczas drogi do sklepu nie rozpłynęła się w powietrzu i nie zmaterializowała w tym samym miejscu kilka stuleci wcześniej. Od tej chwili dziewczyna trafia w ręce Strażników, aby zmierzyć się z tym do czego Charlotta była przygotowywana latami.
Książka bardzo ciekawa, wciągająca i moim zdaniem po prostu niesamowita. Nie potrafiłam się oderwać i już prawie skończyłam drugą część. Postacie są wykreowane fantastycznie. Pomimo tego, że głównym wątkiem są podróże w czasie i cała ta poważna instytucja Strażników autorka nie pozwala zapomnieć czytelnikowi, że to wszystko nagle wtargnęło do życia zwyczajnej nastolatki. Takiej, która ma najlepszą przyjaciółkę, z którą może obgadywać chłopaków, ma szkolne życie, w którym musie mierzyć się z wymagającymi nauczycielami i błaznami o próbującymi zabłysnąć i ma swoje typowo nastoletnie sprawy i problemy.
Oczywiście biorąc pod uwagę, że jest to książka młodzieżowa muszę też wspomnieć o tym, że występuje tutaj dość ciekawy wątek miłosny. Moim zdaniem element romantyczny pojawia się w tym typie literatury bardzo często i zazwyczaj jest dość przewidywalny, ale jeśli chodzi o "Czerwień rubinu" to doskonale rozumiem bohaterkę, bo też kompletnie nie wiem, co myśleć o całej tej "miłosnej" sytuacji. Trochę to zagmatwane.
Muszę też wspomnieć o tym, że bardzo fajnym elementem są strony poprzedzające kolejne rozdziały. Na każdej znajdziemy fragmenty raportów instytucji, zasady podróży w czasie, przepowiednie lub rozrysowane linie rodowe podróżników w czasie i członków instytucji. To ciekawy i pomocny dodatek.
Książka mnie zachwyciła i już żałuję, że są tylko 3 części. Kończę drugą i nie wiem, co zrobię, gdy skończę trzecią. Na pewno zabiorę się za Trylogię Snów, ale to nie będzie już to samo.
Polecam!
książka jest naprawdę ciekawa, miałam z nią styczność i bardzo mnie zaciekawiła;)
OdpowiedzUsuńMnie też ☺
UsuńZaciekawiłaś mnie !
OdpowiedzUsuńMiło mi ☺
Usuń