Autor: Mads Peder Nordbo
Tytuł: Dziewczyna bez skóry
Ilość stron: 353
Wydawnictwo: Burda Książki
Gatunek: kryminał
Bestialskie zabójstwo, samotny dziennikarz szukający prawdy i mroczne grenlandzkie miasteczko, tyle możemy wyczytać z okładki.
"Dziewczyna bez skóry" opowiada nam dwie historie naraz. Pierwsza toczy się w roku 1973, a druga w 2014. Obie jednak łączą się w jedną spójną całość, za sprawą Matthew Cave'a. Problem jaki porusza książka moim zdaniem jest trudny, ponieważ dotyczy wykorzystania seksualnego dzieci na Grenlandii.
„Każda dziewczynka, którą kiedyś wykorzystywano, pozostaje opuszczonym
i samotnym dzieckiem już do końca życia. Ból z powodu strasznej krzywdy
wyrządzonej przez tych, którzy powinni nas chronić, nigdy nas nie opuści.
Towarzyszy nam każdego dnia i boli tak samo teraz, jak wtedy kiedy gdy jako
dziewięcio- czy dwunastolatki każdej nocy kładłyśmy się do łóżka i zasypiałyśmy
z płaczem.”-cytat z ksiażki
Autor bardzo wnikliwie opisuje problem wykorzystywania seksualnego dzieci na Grenlandii. Sam pracuje w Urzędzie Miejskim w Nuuk i ma dostęp do wielu statystyk, co tylko dodaje autentyczności historii.
Ale jak na kryminał przystało, cała historia nie tyczy się tylko molestowania, ale też bestialskich zabójstw. W tym wypadku słowo "bestialskie" nie jest tylko chwytem reklamowym, ale trafnym określeniem tego co stało się z ofiarami. Autor szczegółowo opisał morderstwa, nie bawił się w subtelności. Czytając można poczuć dreszcze.
Tym co bardzo spodobało mi się w książce są liczne opisy krajobrazu. Nie wiem, czy to jakieś zboczenie zawodowe, czy co, ale bardzo zainteresowały mnie miejsca opisywane przez autora, dużo możemy dowiedzieć się tez o zwyczajach i tradycjach tamtejszej ludności.
Uważam, że autor miał genialny pomysł i pełni go wykorzystał. Książka jest warta polecenia. Czyta się szybko, a zakończenie jest naprawdę zaskakujące ☺
Mam tę książkę na swojej półce i niedługo pewnie się za nią zabiorę. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńKurczę, autor porusza trudny temat, a ja do ej pory jak ognia unikam takich powieści... Zwyczajnie się ich boję, ale chyba pora dojrzeć do takich tematów
OdpowiedzUsuńJa też staram się ich unikać, ale teraz ciągle na nie trafiam. W każdej książce ☺
Usuńwow, naprawdę dobra może być ta książka, fajny wątek:)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńNie jestem wielką fanką książek z tego gatunku ale raz na jakiś czas lubię sięgnąć po coś czego normalnie nie czytam bo takie odmiany zazwyczaj okazują się strzałem w 10 :)
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas dobrze jest spróbować czegoś innego, niż zwykle ☺
Usuń