Cześć!
Pora na podsumowanie drugiego roku mojego bloga! Bardzo się cieszę, że udało mi się tyle wytrwać i zdziałać tak dużo na tej stronce.
Statystyki same w sobie nie prezentują się jakoś specjalnie zjawiskowo, ale mi wystarczają ☺ Głównie dlatego, że jeszcze w zeszłym roku swoje teksty publikowałam tylko tutaj, co przekładało się na dużą ilość komentarzy z waszej strony, a w ciągu ostatnich miesięcy zwiększyłam ilość stron, na których można przeczytać moje recenzje. Są to między innymi Lubimy Czytać, Biblionetka, Empik, masa grup na Facebooku i kilka typowo blogowych stronek. Zostałam tam ciepło przyjęta i dostaję od was dużą ilość motywujących mnie serduszek, polubień i plusów.
W skrócie:
Ilość postów: 70
Wyświetlenia: 19 108
Komentarze: 81
Obserwatorzy: 90
Najczęściej wyświetlane wpisy:
1) Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow - Jessica Townsend
2) Sami sobie nigdy - Anna M. Brengos
3) Spowiedź polskiego kata - Jerzy Andrzejczak
Zeszłoroczne statystyki i podsumowanie znajdziecie pod tym adresem → Podsumowanie: pierwszy rok (2017-2018)
Pisałam tam też o tym, co chciałabym osiągnąć w kolejnym roku:
"Tak wyglądał czas od 1 sierpnia 2017 do 1 sierpnia 2018. Za rok chciałabym napisać o tym, że mam jeszcze więcej kategorii na stronie, że poszerzyłam swoje grono odbiorców, że liczba obserwatorów drastycznie wzrosła, a autorzy i wydawnictwa walą drzwiami i oknami z propozycjami współpracy.
To takie moje małe blogowe marzenie - współpraca. Wiem, że najprościej jest napisać do autora/wydawnictwa i zapytać o możliwość współpracy, ale ja ciągle nie czuję się na tyle dobra. Jeśli ktoś pierwszy do mnie napisze to będzie znaczyło, że jednak zostałam zauważona i moja strona jest na tyle wartościowa, żeby zacząć ze mną pracować. Traktuję to raczej jako docenienie mojej pracy niż korzyść dla obu stron."
Dzisiaj mogę wam dumnie oznajmić, że spełniłam swoje marzenie i zawarłam kilka współprac w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy krótko po opublikowaniu tego tekstu dostałam maila z propozycją pierwszej współpracy! Z resztą... do dzisiaj kiedy dostaję taką wiadomość to wprost szaleję ze szczęścia!
Nadal nie przełamałam się i nie napisałam pierwsza do jakiegokolwiek wydawnictwa/autora, ale zupełnie nie mam takiej potrzeby. Te stałe kooperacje wystarczają mi na tyle, żebym mogła na bieżąco publikować u siebie nowości oraz nieco starsze tytuły, na których też mi zależy. Myślę, że nie warto przesadzać z ilością współprac, bo mogłoby to skutkować brakiem czasu i zaniedbaniem innych obowiązków, czego nie chcę.
Chęć poszerzenia swojego wachlarza kategorii też udało mi się zrealizować i sukcesywnie pojawia się ich coraz więcej. Jak na razie zapowiada się na to, że taki stan się utrzyma.
Jakie mam plany na kolejny rok?
Wytrwać, udoskonalić stronę, rozwinąć swoje umiejętności i cieszyć się tym, co robię.
Nie ukrywam, że w ciągu tych 2 lat pisania zdarzało mi się mieć chwile zwątpienia, najczęściej wtedy, kiedy dookoła dużo się działo i ciężko było mi znaleźć czas na czytanie lub recenzowanie, ale jednak zawsze sobie radziłam. Nie obyło się też bez głupich/przykrych komentarzy ze strony innych osób, które czasami powodowały, że zastanawiałam się nad sensem tego, co robię. Na szczęście zawsze szybko dochodziłam do prawidłowych wniosków i w żaden sposób nie odbijało się to na stronie.
Mam nadzieję, że kolejne lata przyniosą mi jeszcze więcej radości z prowadzenia tego bloga ☺
Gratuluję kochana.Życzę Ci abyś nigdy się nie podawała.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńMój blog tez w tym roku obchodził 2 urodziny :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci jeszcze więcej osiągnięć i wielu lat blogowania :-)
pozdrawiam
Dziękuję! Tobie też życzę powodzenia ☺ Czasem do ciebie zaglądam ;)
UsuńŻyczę przewodzenia w dalszych współpracach:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNie poddawaj się, będzie jeszcze lepiej!:)
OdpowiedzUsuńNa pewno! ☺
Usuń