czwartek, sierpnia 16, 2018

Co się u mnie zmieniło po roku blogowania?

Kiedy zakładałam tę stronę nie było to dla mnie zupełną nowością. Już kiedyś miałam jednego bloga, którego tematyką było wszelakie DIY i hand-made oraz okazjonalnie pojawiały się tam teksty bardziej życiowe, w których próbowałam motywować ludzi i pokazać im, że świat nie jest taki zły, jak się może wydawać, czasami wrzucałam też jakąś recenzję książki, filmu, coś o kosmetykach lub triki urodowe. Do dziś pamiętam ten zaciesz na mojej twarzy, kiedy zobaczyłam, że wpis "15 ciekawostek o rzęsach" ma ponad 1500 wyświetleń. Teraz mam tyle miesięcznie, a wtedy to był jeden dzień☺

Pomysł na bloga o książkach zrodził się wtedy, kiedy stałam po raz kolejny obok półki w bibliotece i zastanawiałam się, czy TO już miałam, bo wygląda znajomo, ale nie pamiętam, o czym jest. Pomyślałam sobie, że fajnie by było spisać te wszystkie książki, które już przeczytałam i nie mieć tego problemu w przyszłości. Kolejnym powodem mogło być to, że były wakacje, a ja pomimo tego, że pracowałam 9h dziennie i tak się nudziłam i chciałam wypełnić sobie wieczory czymś innym niż czytanie. W tamte wakacje i w poprzedzającym je roku szkolnym przeczytałam naprawdę mnóstwo książek i chyba to finalnie przekonało mnie do założenia bloga, bo przecież skoro tyle czytałam i potrafiłam równocześnie pracować i się uczyć to nigdy nie zabraknie mi materiału na teksty.

Teraz po roku mogę stwierdzić, że była to naprawdę dobra decyzja, ponieważ czytam o wiele więcej niż wtedy, a rok temu to też było naprawdę dużo. Rzadko mi się zdarza nie mieć o czym napisać, ale wiadomo, że każdemu zdarza się gorszy czas i może nie mieć siły i ochoty na nic. W takich momentach z pomocą przychodziły mi książkowe TAGi i zestawienia, które są moim zdaniem miłym urozmaiceniem na blogu. Najbardziej lubię tworzyć zestawienia i nawet w tej chwili mam zapisane na pendrive kilka, które spokojnie czekają na opublikowanie. Pierwszą rzeczą, która się zmieniła u mnie po roku blogowania będzie niezaprzeczalnie ilość czytanych książek z dużej na ogromną.

Pisanie i publikowanie postów, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki pozwoliło mi popracować nad swoją sumiennością i systematycznością. Zdarzają mi się jeszcze jednodniowe poślizgi, ale tylko wtedy, kiedy jestem cały dzień na zewnątrz i wracam o tak późnej porze, że już nie mam siły na nic. Najbardziej lubię ten moment, gdy przy pisaniu podsumowania miesiąca widzę w kalendarzu wpisane posty w równiutkich odstępach, bez jakiś większych, kilkudniowych przerw. Niesamowicie mnie to motywuje ☺

Oczywiście systematyczne pisanie pomogło mi popracować nad swoją ortografią i interpunkcją. Z poprawną pisownią wyrazów nigdy nie miałam problemów, jeździłam nawet na konkursy ortograficzne, jednak zawsze odpadałam przez dużą ilość błędów interpunkcyjnych. Przez cały rok tylko kilka razy zdarzyło mi się pomylić w jakimś słówku, ale za to za każdym razem brakuje mi połowy przecinków w tekście. Na początku przy wrzucaniu tekstu do programu sprawdzającego miałam wszystko zaznaczone na pomarańczowo, a teraz są to tylko 1-2 zdania, więc mogę śmiało powiedzieć, że się poprawiłam.

Aby mój blog był różnorodny pod względem gatunków literackich, żeby każdy mógł na nim znaleźć coś dla siebie przestałam się ograniczać jedynie do kryminałów i thrillerów. To dzięki tej stronce przeczytałam swój pierwszy romans i poradnik ☺ Polubiłam też fantasy i literaturę faktu. Cieszę się, że udało mi się poszerzyć swoje książkowe horyzonty.

Zainteresowałam się też stronami, na których mogę promować swoje wpisy i stronę, dzięki którym poznałam naprawdę dużo ciekawych blogów, nie tylko książkowych, ale też urodowych i lifestylowych. Założyłam konto na lubimyczytać.pl, stronę na Facebooku, a kilka dni temu pomyślałam nawet o Instagramie, na którym będę dodawać zdjęcia swoich książek i piać krótkie teksty o nich.

Dzięki prowadzeniu bloga czytam więcej ilościowo i gatunkowo, piszę coraz lepsze teksty, poznaję innych wartościowych blogerów i przede wszystkim mam z tego ogromną ilość radości. Piszę, bo lubię i to jest coś, co pozwala mi się zrelaksować i odprężyć.

4 komentarze:

  1. Gratuluję takiego stażu :) U mnie rok minął jak burza, w lutym minął dwa latka odkąd prowadzę bloga. Pamiętam, że u mnie też jeden z wpisów miał ok. 1500 wyświetleń i był to dla mnie szok. Teraz jest to nawet ok. 4 tysięcy miesięcznie przy dobrych wiatrach, ale wszystko pomału ;) Grunt to regularność, z którą wiele osób (w tym ja) ma problem ;) Życzę wytrałości i jeszcze więcej wyświetleń i obserwatorów ;)

    MÓJ BLOG - https://gangstylegirls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję rocznicy, oby było ich jak najwięcej! Powiem Ci, że nie miałam ochoty pisać nowego postu, ale takie wpisy jak Twój, motywują mnie do dalszego działania, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!
Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją i wywołują uśmiech na mojej twarzy.
Dziękuję za szczerość i ocenę mojej pracy ☺
Jeśli posiadasz własną stronę WWW, zostaw link do siebie, a na pewno cię odwiedzę. Lubię wiedzieć czym interesują się moi czytelnicy.

Zobacz również:

Copyright © Czytam, polecam... , Blogger