Tytuł: Nosiciel
Cykl: Jack Stapleton/Laurie Montgomery
Ilość stron: 408
Wydawnictwo: Rebis
Gatunek: thriller medyczny
"Nowojorski taksówkarz, Jurij Dawidow, w przeszłości technik w radzieckich zakładach produkujących broń biologiczną, zawiódł się na swojej nowej ojczyźnie. Planuje zemstę. Jednak zanim do niej dojdzie, musi wypróbować swoją broń na niewinnych ofiarach. W tym samym czasie do kostnicy miejskiej trafiają zwłoki kilku osób, które zmarły w nie wyjaśnionych okolicznościach. Rozwiązanie zagadki, rysujące się w głowie przeprowadzającego autopsję Jacka Stapletona, przekracza wszelkie wyobrażenie. Kto będzie szybszy w tym szaleńczym wyścigu ze śmiercią?
To książka fascynująca, lecz zarazem przerażająca. A przecież wizja świata, w którym pozbawione skrupułów jednostki mogą zagrozić ludzkości, nigdy ne była tak realna jak obecnie." -opis z tyłu okładki
Jak z okładkowego opisu wynika ta część jest poświęcona tematowi broni biologicznej i bioterroryzmowi. Autor na końcu książki umieścił notatkę, która mówi, że w ostatnim dziesięcioleciu (książka wydrukowana w 2002 roku) groźba terroryzmu narasta z coraz większą siłą. Podaje przykłady użycia gazu sarin w tokijskim metrze, zatrucia barów sałatkowych w oregońskich restauracjach oraz groźby użycia broni biologicznej przez kraje takie jak Iran, Irak czy Libia.
Zdaniem Cooka w wypadku biologicznego zamachu osobami, które pierwsze zetkną się z atakiem będą patolodzy sądowi od których to będzie potem zależało, czy atak zostanie stłumiony w zarodku, czy może środki rażenia będą się rozprzestrzeniać dokonując coraz większych szkód.
Jak już wcześniej wspominałam ta część sprawiła, że moja sympatia do głównych bohaterów wzrosła jeszcze bardziej, ale to nie znaczy, że cała książka jest wolna od sytuacji, w których miałam ich za kompletnych głupców. W pewnych momentach zaczęłam wątpić w inteligencję doktora Stapletona, nie tylko wtedy kiedy dobrowolnie narażał się na postrzelenie, ale też wtedy, kiedy nie zauważył, że trwa pościg za nim, a na ulicach robi się kompletny karambol. Rozumiem, że rowerem jeździ szybko i wręcz wyczynowo, ale nie zauważyć, że goni go furgonetka, w której siedzi kilku uzbrojonych facetów, celują w niego i rozwalają prawie każdy samochód, który staje im na drodze??? Trochę naciągane moim zdaniem.
Pomijając te czasem abstrakcyjne sytuacje nie mogę powiedzieć, że książka była zła, temat przewodni jaki odjął autor jest moim zdaniem ciekawy nie tylko ze względu na to, że świetnie go zrealizował, ale też dlatego, że w dzisiejszych czasach istnieje realne zagrożenie ataku biologicznego. Świat ciągle się rozwija, medycyna i technologia rwie do przodu i nie brakuje u nas psychopatów, którzy chętnie unicestwiliby parę tysięcy ludzi dla własnej przyjemności. Książka pozwala zastanowić się nad tym i uświadomić sobie, że nawet nie wiemy kiedy możemy paść ofiarą ataku bioterrorystycznego.
Całość oceniam bardzo pozytywnie, a Was zachęcam do zapozwania się z wcześniejszymi wpisami na temat tej serii, wystarczy kliknąć w wybraną część, a zostaniecie przeniesieni do posta na jej temat:
CZĘŚĆ PIERWSZA - OŚLEPIENIE
CZĘŚĆ DRUGA - ZARAZA
CZĘŚĆ TRZECIA - CHROMOSOM 6
Nie miałam jeszcze styczności z tą serią, aczkolwiek brzmi bardzo ciekawie! Zaraz lecę czytać poprzednie Twoje posty na ten temat :D
OdpowiedzUsuńBuziaczki i zapraszam do dyskusji na blogu!
http://sleepwithbook.blogspot.com/2018/08/masowy-bunt-przeciw-czytaniu-lektur.html
Dziękuję na pewno wpadnę :)
Usuń